www.jagodowa.fora.pl

blackjack

Witam,
czy ktoś już wpadł na jakiś pomysł odnośnie tych śmietników?
Mnie na podpisaniu umowy developerskiej prezes Madaru powiedział, że zostaną przygotowane miejsca. Wtedy w sierpniu jeszcze nie wiedział, czy przygotowane zostaną gdzieś przed każdym szeregiem, czy wspólnie jedno miejsca dla wszystkich gdzieś na terenie inwestycji, tak by nie było to dla nikogo uciążliwe. Oczywiście miejsc nie ma i nie spodziewałbym się aby takowe zostało przygotowane w najbliższym czasie.
Czy ktoś z Państwa orientował się jak to wygląda jeśli chodzi o indywidualne podpisanie umowy? Czy oprócz firm typu ALBA / SITA, ZUK z Miękini zajmuje się wywozem śmieci?
Nie wiem czy każdy z Państwa preferuje mieć śmietnik własny pod domem czy nie lepiej byłoby napisać do Madaru aby przeznaczyli jedno miejsce na terenie inwestycji np na parkingu na którym można byłoby zrobić "zabudowę" i wrzucić tam jeden wspólny śmietnik którego finansowaniem zajęlibyśmy się wspólnie?

Od połowy przyszłego roku to gmina ma sie zająć wywozem śmieci, nie wiem jak wygląda spraw obecnie w Miękini i czy już ktoś wygrał przetarg w tej kwestii i jak to faktycznie będzie wyglądało.

Pytanie jeszcze czysto formalne, czy ktoś z Państwa orientuje się w kwestii prawnej jak to je4st zapisane w pozwoleniach na budowę czy nasze osiedle to zabudowa jednorodzinna czy wielorodzinna?
Jeśli nasze osiedle to zabudowa wielorodzinna to na deweloperze ciążą pewne zobowiązania w tym temacie.

rafaltoms

Sita bierze za śmietnik 120 l jakieś 33 zł a alba 29 wywóz raz na 2 tygodnie,
Sita jeździ też co tydzień, obawiam się że jesteśmy skazani na piękną uliczkę pełną zielonych i niebieskich śmietniczków.
1 wspólny śmietnik to lipa co później będzie się ktoś chodził prosić po sąsiadach i zbierał kasę ?
Nawet jeżeli madar zrobi miejsce na parkingu to jak mieszkam na początku osiedla to chyba wole mieć go pod domem.

Grzechu

Ja byłbym za jednym wspólnym miejscem na śmietniki - jakaś wiata lub coś w tym stylu. Oczywiście zamykana, dodatkowo każdy z nas swój śmietnik mógłby jakoś zabezpieczać (np łańcuchem z kłódką)- wtedy nie byłoby problemu ze wspólnym płaceniem oraz sprawami typu "ktoś mi wyrzuca śmieci do śmietnika". Wizja ulicy w śmietnikach mnie przeraża - szczęście mają Ci co mieszkają przy skrajnych dolnych mieszkaniach bo mogą sobie postawić śmietnik z boku...
Nie wiem jak to się skończy - mam nadzieję że albo gmina odpowie na Piotrka pytanie, albo gdzieś się zasięgnie informacji czy Madar nie ma obowiązku zapewnić nam miejsca na odpady.

blackjack

gmina jak na razie ma mnie w poważaniu ale planuje się do nich wybrać na początku przyszłego tygodnia.

ja rownież jestem za jednym wspolnym śmietnikiem, tylko fakt jego ulokowanie na pewno będzie budziło wiele wątpliwości,
po za tym problem jest takie że póki co nie mamy żadnej wspólnoty zawiązanej, i tutaj rodzi się kolejny problem bo takowa chyba powinna się zawiązać przynajmniej jesli chodzi o drogę, która jest częścią wspólną każdego z Nas i za która mamy odpowiedzialność zbiorową chyba (odśnieżania np itd..) na chwilę obecną jednak nie nazwałbym tego drogą... ale ciekawe co by się stało gdyby np ktoś się na tej drodze pośliznął i złamał rękę bo nie będzie odśnieżona, posypana solą itd.. i ten ktoś by chciał odszkodowanie... i co wtedy kazdy z Nas robi zrzutkę na to czy jak?

Ps. Przydałby się jakiś prawnik na osiedlu Wink

ruda

Ja też jestem za wspólnym śmietnikiem, jakoś nie wyobrażam sobie śmietników pod każdymi drzwiami na naszej ulicy - słabo to będzie wyglądać. A co do spaceru ze śmieciami na koniec osiedla Rafał nie przesadzaj to nie jest jakaś straszna odległość.

rafaltoms

ok z odległością to przesadziłem bo myślę że mały spacer mi nie zaszkodzi Smile

Ale
1. nie mamy wyznaczonego miejsca
2. jakoś mi się nie widzi pilnowanie kto zapłacił za wspólny śmietnik a kto nie
3. od lipca przyszłego roku gmina przejmie na siebie temat śmieci i nie wiadomo tak na prawdę czy gmina nam nie zapewni alejki śmietników.

highfive

Zgadzam się w kwestii śmietnika, żeby był jeden wspólny i może być na końcu ulicy - bo serdecznie dość mam tej sterty śmieci przed swoim mieszkaniem. Jeśli chodzi o walkę związana z lokalizacją i żeby przycisnąć z tym dewelopera to wracamy do punktu "spotkanie". Pogadajmy, zsolidaryzujmy się i zawalczmy, a nie debatujmy czy się uda lub nie. Jeśli nie spróbujemy to się nie dowiemy, a jeśli nie uda się pierwsza próba to będziemy atakować do skutku, ale warunek jest moim zdaniem jeden - im więcej nas będzie tym większą siłą przebicia będziemy dysponować.

Grzechu

Link do forum odnosnie przygotowania miejsca na smietnik przez dewelopera:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wydaje mi sie ze ciezko bedzie cos ugrac z Madarem bo "smietnik pod mieszkaniem" chyba nie jest niezgodny z ustawa:/

Grzechu

Chociaz z tego co jest na tym forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
wnioskuje ze jest sie jednak do czego przyczepic.....
Ma ktos znajomego prawnika i moze to potwierdzic, czy smietniki pod oknami, badz przy ulicy (to jest jakies 4m) od okien i drzwi mieszkan sa zgodne z ustawa?

highfive

Rozmawiałem dzisiaj z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego w Powiecie Wrocławskim i pani Inspektor Nadzoru Budowlanego uświadomiła mnie, że jeśli w projekcie nie było wyznaczonych miejsc na śmietniki to deweloper nie ma obowiązku przygotowywać takiego miejsca i pozostaje to w gestii mieszkańców. Sprawa do potwierdzenia - bo to są ustalenia telefoniczne tylko. Trzeba zerknąć na projekt - więc jak ktoś będzie w biurze u dewelopera to niech poprosi o przedstawienie takowego pod tym właśnie kątem.

ruda

No dobra, ale nawet jak nie było przewidziane w projekcie to mamy przecież części wspólne

blackjack

w naszej gminie Miękini niestety nikt nic nie wie i nie ma o niczym pojęcia na temat śmietników jak to powinna sprawa wyglądać, inspektorat budowlany jest w środzie a tam już nie miałem czasu dziś podjechać.

Jeśli chodzi o przyszłoroczne rozwiązania to jeszcze nie ma nawet tego w statucie wiec na razie tez nikt nic nie wie i nie mówi o stawkach u nas w gminie.

We Wro ma się przedstawiać następująco:
[link widoczny dla zalogowanych]

natomiast dziwne jest dla mnie bo nie podają nic konkretnie co do ilości wywozów w miesiącu czy wielkości kubła

highfive

Widząc wyrastające jak grzyby po deszczu coraz to nowe indywidualne,wielobarwne pojemniki na śmieci zaczynam tracić wiarę w sens naszych dywagacji pt." jak wyrwać kawałek terenu od dewelopera lub zorganizować go we własnym zakresie mieszkańców naszej ulicy, żeby postawić jedną, wielką osłonę śmietnikową wraz z dużymi kontenerami". Sad

Widzę ,że raczej przeważa zasada" wolnoć Tomku w swoim domku", co się przekłada na fakt, że niewiele jest osób, które interesuje wygląd naszej ulicy - mam swój kawałek i o niego dbam, a resztę w ..... - dokończcie sobie rym sami ( podpowiem ,że też kończy się na mam ) Podsumowując: szkoda Sad

ruda

Niestety jak widać po tych nowych kontenerach i po zainteresowaniu spotkaniem masz rację, że będziemy mieli śliczną uliczkę wyłożoną koszami na śmieci. A niedługo pewnie zacznie się stawianie różnorodnych płotków i co tam jeszcze. Już nie mogę się doczekać jak będzie "ładnie" Sad

blackjack

byłem w środę u developera i kazali złożyć oficjalne pismo w tej sprawie do którego się ustosunkują.
Złożyłem, czekam na ich odp...
niestety jestem wyłączony ze świata do 9.12 dlatego dopiero po tym okresie będę mógł coś więcej napisać. (o ile do tego czasu dostane odp.)

Jesli chodzi o miejsce na początku ulicy to chyba niestety jest lipa bo gmina planując drogę "wykupiła - zabrała od developera zgodnie z prawem" ten pas na którym miał być pseudo parking i nasz plan utworzenia miejsca na śmietnik (informacja nie potwierdzona)