www.jagodowa.fora.pl

blackjack

Hej,
jako że Madar nam się wysypał na chwilę obecną pod dużym znakiem zapytania stoi dokończenie NASZEJ WSPÓLNEJ WEWNĘTRZNEJ DROGI.

Jako że jej aktualny stan nie powala na kolana to myślę że warto byłoby coś wspólnym siłami zdziałać, na chwilę obecną nie ma szans na to żeby zrobić jakiekolwiek oświetlenie czy dokończyć kostkę i zrobić szlaban z pilotem i domofonem ale myślę że możemy załatać dziury który tam są.
Z drugiej strony jagodowej (od porzeczkowej) jest usypana hałda/górka z tłucznia czarnego, który wg mnie można byłoby spożytkować na załatanie brakującego kawałka drogi.

Jako, że nie mamy żadnej formalnie założonej wspólnoty na tą drogę a prawnie właśnie tak ona w chwili obecnej występuje i nie ma żadnego konta wspólnotowego nikt nie będzie chodził po ludziach i zbierał do garnuszka żeby "jakiś" Pan kaparkowy przyjechał i to rozrzucił za przysłowiową "flaszkę" (podejrzewam że pewnie wyszło by po 5pln na mieszkańca)
Zatem proponuje popełnić zbiorową pracę i za pomocą taczki/szpadla/wiadra przetransportować ten tłuczeń z końca jagodowej na początek.

Jeśli byliby chętni to proszę wpisać ewentualnie najlepiej pasujący termin np w tygodniu po 18 lub w weekend rano/po południu.

gosia

Skoro temat drogi już się pojawił to proponuję, abyśmy My jako mieszkańcy wystąpili ze wspólnym wnioskiem do syndyka o ukończenie drogi - ułożenie kostki do końca.
Jest to zadanie jak najbardziej wykonalne (kasę syndyk z madaru ma lub będzie miał za chwilę). Wiadomo, że nie będzie to Jego priorytetem ale mając nasz wniosek będzie miał na uwadze, że jednak drogę musi dokończyć.

Co do pomysłu autora to już mamy 5 chętnych Smile

Dokończenie drogi jest w interesie [b]wszystkich [/b]mieszkańców a nie tylko 1 i 4 etapu ....

Olka

Pod wnioskiem się podpiszemy obydwoje, a do łopaty zagonię męża Razz

blackjack

patrząc na prognozę pogody wychodzi że w czwartek po południu zapowiada się ciekawie ok 14st i pełne słońce więc proponuje zebrać się w czwartek 3.10.2013 o godz. 18.00 na parkingu za 2/3 etapem

rafaltoms

ja będę na pewno, lepiej tak je podłatać niż nic z tym nie robić

Olka

Mój Sebastian z chęcią by się dołączył, ale w czwartek ma popołudniową zmianę, więc ten dzień odpada. Jak nie będziecie jednak robić w ten dzień, to się dołączy.

blackjack

jak w piosence... " było Nas trzech w każdym z Nas inna krew ale jeden przyświecał nam cel"
dziękuję Rafałowi i Grzechowi za wspólną pracę, dziury zostały załatane spożytkowane zostało 98 wiader i już jest lepiej, w razie gdyby pojawili się nowi chętni to w sobotę ok 13:00 planujemy dalszą pracę, bo materiału trochę jeszcze zostało do spożytkowania.

Grzechu

Ty nie masz za co dziękować bo tak jak napisałeś w pierwszym poście to nasza wspólna droga... I to że większość ma pod swoim "domkiem" kostkę nie oznacza że niedokończona część drogi jest nie ich. Może w sobotę będzie więcej chętnych bo chyba każdy jeździ tą częścią drogi.
Smutne to trochę że narzekać, oczekiwać wymagać....każdy potrafi a robić nie ma komu:/

GCZ · Dołączył: 19 Mar 2013 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dzięki chłopaki za kawał dobrej roboty - żałuję że nie mogłem pomóc. Niestety wracam do domu późnymi wieczorami, a w soboty również pracuję i wracam dopiero ok 15.
Jak będziecie jeszcze dziś działać o 15 to się dołącze i pomogę.
"Krzywych rąk do pracy" nie mam i chętnie bym pomógł, ale w takim godzinach jest to niemożliwe...

Nie krytykujcie wszystkich, może faktycznie niektórzy mają to głęboko gdzieś...ale nie każdy.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki, bo przejazd drogą po tych dziurach to dramat...

blackjack

Widzę, że ktoś próbował łatać powstałe po deszczach dziury piaskiem, uprzejmie informuję że na końcu ulicy pozostała ponad połowa hałdy tego żwiru więc spokojnie można z niego korzystać. Na dobre chęci +, tylko poprawić trzeba wykonanie Smile

.

Grzechu

Ostatnio bardzo pogorszył się stan "końcówki" drogi Jagodowej (od strony ul. Polnej).
Bez wątpienia jest to spowodowane rozjeżdżeniem jej przez ekipę która układała kostkę na podjazdach pierwszych kilku mieszkań z 4-go etapu.
Mam więc prośbę do właścicieli tych mieszkań o wyrównanie drogi - każdy z nas jeździ nią wyjeżdżając z osiedla. Pewnie pamiętacie jak była w takim samym (jak nie gorszym) stanie. Razem z dwoma innymi mieszkańcami naszego osiedla naprawiliśmy ją kilka miesięcy temu (było nas 3 na 52 mieszkania :O) przewożąc kilkanaście razy w wiaderkach żwir z drugiego końca ul. Jagodowej. Trochę nas to sił i czasu kosztowało ale mniejsza z tym. To że prawie nikt z nowych mieszkańców (nieco starszych zresztą też) nie przyszedł wtedy pomóc jestem w stanie zrozumieć (mieliście dużo innej pracy i zmartwień na głowie). Nie jestem jednak w stanie pojąć dlaczego zmarnowaliście teraz naszą całą pracę?
Rozumiem to że w trakcie układania kostki droga się zniszczyła ale wystarczyło przejechać parę razy tym traktorkiem z łyżką i ją wyrównać doły na zakończenie prac. Można też użyć grabek i łopaty a każdemu będzie się jeździło lepiej - a i odwleką się koszty naprawy zawieszenia.

septup

Do posprzątania po brukarzach jest również hałda kruszywa na parkingu od strony ul. Polnej oraz zabranie stamtąd 4 kręgów betonowych. Kruszywo można ewentualnie rozrzucić po parkingu i wyrównać (jest to chyba mączka granitowa), zasypując w ten sposób nawiezione tam błoto.

Przemo

Droga będzie doprowadzona do stanu lepszego ponieważ zostało nam trochę kruszywa. Ekipa brukarzy i tak musi wrócić więc poprawią to a co do śmieci to zamówimy kontener żeby je zabrać.
Jednak działka ta jest własnością syndyka więc raczej pozabieramy to co należy do nas Smile

Kruszywo można rozrzucić jednak to co z nim zrobimy jest decyzją raczej osób które za to zapłaciły.

blackjack

w proponuje aby w poniedziałek 6.12 zebrać się o godz. 11 i zrobić małe łatanie tej drogi,
ktoś reflektuje?

septup

Bardzo chciałbym pomóc w tych pracach, ale w jakiś inny dzień niż poniedziałek 6 stycznia (święto Trzech Króli). Może sobota 13 stycznia?